Depresja
Szczęśliwe życie Ewy…
Ewa ma 38 lat, dwoje udanych dzieci, kochającego i troskliwego męża. Ma także za sobą bardzo trudne 7 miesięcy. Sama mówi o tym czasie ”czarna dziura”. Czasami myśli, że to kara za coś. Potem sama w to nie wierzy. Stara się nie szukać winy, ani w sobie, ani w innych. Tak się po prostu ułożyło.
Jeszcze w zeszłym roku Ewa zauważyła, ze trochę gorzej śpi, trudno jej zasnąć wieczorem, budzi się kilka razy w nocy, wstaje wcześnie rano, zmęczona. Sen nie daje odpoczynku. Po pewnym czasie pojawiły się również problemy w pracy, bo czuje, że już nie jest taka wydajna, że brak jej kreatywności, pomysłów. Nawet jeśli coś zaproponuje, to za chwilę łapie się na tym, ze nie jest to wystarczająco dobre, co pewnie inni już zauważyli. Rezygnuje więc z nowych projektów, z trudem kończy to, czego wcześniej się podjęła.
A potem święta, czas odpoczynku i radości ale Ewa nie cieszy się tak jak zawsze, ani z obecności najbliższych, ani odwiedzin dalszej rodziny . Bardzo się stara ale… nie wie co się z nią dzieje. Rozmawia z mężem. O tym, jak się czuje, że coraz częściej jest przygnębiona, smutna, że płacze gdy nikt nie widzi, ze ciągle ma trudności ze snem. Mąż obiecał, że odciąży ją z prac domowych, może wtedy złapie więcej oddechu, nabierze nowych sił, poprawi się jej samopoczucie.
Niestety mimo starań nie jest lepiej. Mijają kolejne miesiące. Zdania wypowiadane przez bliskich: „weź się w garść”, „przecież każdy czasami bywa smutny”, „każdy ma gorsze dni”, wcale nie pomagają a jeszcze bardziej dołują. Ewie coraz trudniej jest się skoncentrować, ma problemy z pamięcią. Do tego coraz częściej w trakcie dnia bywa rozdrażniona. Nie chce jeść, chudnie. Nawet będąc na urlopie czuje się bardzo zmęczona, choć obiektywnie przecież nic meczącego nie robiła. Potem już stale czuje się zmęczona, nic jej nie cieszy, nie ma na nic siły. Ma poczucie winy, ze tak kiepsko się czuje, bo przecież jest tyle powodów aby być szczęśliwą. Dzieci tez zauważają zmianę w mamie. Są zaniepokojone jej zachowaniem. Wszyscy zdają sobie sprawę, że dzieje się coś złego. Ewa ustala z mężem, że wspólnie poszukają pomocy.
Depresja to choroba
Każdemu w życiu zdarzają się trudniejsze momenty, okresy zmęczenia, braku nadziei, dużego stresu, smutku. Ale depresja jest czymś innym. Takich momentów w tej chorobie nie można po prostu tak łatwo przezwyciężyć. Nie pomoże obejrzenie komedii w kinie, wygrana na loterii, wakacje w pięknym kurorcie. Depresja jest podstępna, u wielu chorych pojawia się nie wiadomo skąd, czasami zaś bywa reakcja na trudne, doświadczające wydarzenia np. śmierć bliskiej osoby, rozwód czy wykrycie nieuleczalnej choroby. W tym drugim przypadku łatwiej nam jest zaakceptować pojawienie się depresji bo wydaje się ona niejako usankcjonowana. Wydarzyło się coś złego i w następstwie tego pojawiła się choroba. Najczęściej jednak mówi się, że przyczyna pojawienia się depresji ma charakter biopsychospołeczny a wiec ma w sobie element biologiczny (np. istnienie zaburzeń biologicznych funkcjonowania mózgu), psychologiczny (np. doznanie straty) i społeczny (np. relacje z innymi osobami). Gdy depresji nie poprzedza żadna trauma, a szczególnie wtedy, gdy dotąd osoba chora wiodła w miarę szczęśliwe życie, bardzo trudno zrozumieć i zaakceptować pojawienie się choroby. Zarówno dla chorego jak i jego bliskich.
W przypadku depresji, jest kilka dość charakterystycznych objawów, które towarzyszą tej chorobie. Jest to przede wszystkim: smutek, który towarzyszy choremu niemal codziennie przez większą część dnia, spadek energii, zmęczenie, kłopoty ze snem (bezsenność lub nadmierna senność), brak apetytu albo nadmierne objadanie się, bezradność, brak poczucia bezpieczeństwa, uczucie bycia bezwartościowym nawet przy realnie osiąganych sukcesach. Częstym towarzyszem depresji jest również lęk, który osoby chore opisują jako oczekiwanie, że wydarzy się coś strasznego.
Nierzadko, u osoby cierpiącej na ciężką depresję pojawiają się nawracające myśli o śmierci, myśli samobójcze czy podejmowanie prób odebrania sobie życia.
Podstawą rozpoznania depresji i wdrożenia leczenia jest zawsze rozmowa (badanie) osoby chorej z lekarzem psychiatrą.
Wiedzieć, aby pomóc
Objawy depresji mogą mieć różne nasilenie. Przebieg choroby może być łagodny (wtedy często osoby bliskie nawet nie zauważają problemu, bo chory wydaje się funkcjonować bardzo dobrze), umiarkowany, ale może być również tak ciężki, że osobie doświadczającej depresji wydaje się, życie jest nie do zniesienia i wybiera to najgorsze, ostateczne rozwiązanie.
Przede wszystkim warto wiedzieć że depresję można skutecznie leczyć. Wymaga to jednak dobrej współpracy między lekarzem psychiatrą a chorym i jego bliskimi. Wymaga to również czasu bo poprawa samopoczucia po zażywaniu dobrze dobranych leków antydepresyjnych następuje zwykle po ok. 3-4 tygodniach. Czasami osoby w depresji przyjmują leki nieregularnie albo przerywają leczenie bo nie widzą natychmiastowej poprawy, albo zaraz jak tylko ich stan się poprawi, rezygnują z przyjmowania leków. Takie podejście bardzo utrudnia walkę z chorobą, sprzyja również nawrotom depresji.
W skutecznym leczeniu depresji pomaga również psychoterapia, która daje wsparcie, pozwala zrozumieć osobie chorej przyczyny choroby, nauczyć się różnych strategii radzenia sobie z nią i zapobiegania nawrotom. Psychoterapia jest jednak procesem, który zawsze wymaga odpowiedniego czasu, warunków, wewnętrznej zgody i motywacji chorego. Tylko wtedy ten proces może się zakończyć zmianą na lepsze czyli dążeniem do zdrowia.
Szacuje się, że co dziesiąta osoba na świecie cierpi z powodu depresji (dane Światowej Organizacji Zdrowia) i że choroba ta w ciągu kolejnego dziesięciolecia stanie się w skali świata drugą, najczęstszą przyczyną niepełnosprawności, która wynika ze stanu zdrowia. Tym mocniej chciałabym podkreślić, że depresję można skutecznie leczyć, można zapobiegać nawrotom choroby, można żyć w szczęśliwym związku z osobą cierpiącą na depresje.
Depresja jest chorobą uleczalną. Zdarza się, że przeminie sama bez leczenia, ale w tym czasie może spowodować nieodwracalne szkody w życiu naszym i otoczenia. Dlatego tak ważne jest podjęcie wczesnego leczenia. Konwaliowa proponuje kompleksową pomoc. Doświadczeni lekarze – specjaliści psychiatrii oraz psycholodzy i psychoterapeuci pomogą Państwu uporać się z depresją w atmosferze zrozumienia i dyskrecji. Rozmowa z lekarzem nie boli, a może stanowić pierwszy, ważny krok w drodze do zdrowia i radości z życia.